ta stara pryka wiecznie pijana jest tak wnerwiająca, że szok, miałam ochotę walnąć ją w łeb tym kijem bejsbolowym. Matka głównej bohaterki też irytująca, za to ona sama zachowuje się jak dziecko z podstawówki. Najlepsze postaci to ten od dźwięku, a zwłaszcza ten prawnik, jego kolega ;)
Historia dwóch kobiet o identycznym nazwisku i imieniu - jedna jest piękna i odnosi zawsze sukcesy(przynajmniej tak się wydaje), druga jest dużo mniej przebojowa, a w dodatku czasami płacić za grzechy imienniczki. Wszystko zmienia się gdy porzucony narzeczony tej pierwszej, "niszczy" przez pomyłkę ślub drugiej.